Włosy a styl życia: jak uboga dieta wpływa na wygląd fryzury?

Bywa, że mimo stosowania wysokojakościowych kosmetyków i regularnych wizyt u fryzjera włosy wciąż nie wyglądają tak, jak powinny. Są matowe, pozbawione życia i łamliwe. Do tego wypadają garściami i jedyne, co jest w stanie choć na chwilę przywrócić im zdrowy blask, to produkty z dużą ilością silikonów, zostawiające na nich ochronną powłokę. Taki „makeup” dla włosa można oczywiście stosować na wielkie wyjścia, ale każda kobieta chce wyglądać pięknie także i bez upiększaczy. Co zrobić, aby włosy wyglądały spektakularnie nawet bez wieloetapowej stylizacji, były mocne, sprężyste i po prostu zdrowe?

Odpowiedzią jest właściwa dieta, bogata w kluczowe dla włosów witaminy i minerały. Wśród witamin mających zbawienny wpływ na kondycję włosów należy wymienić przede wszystkim te z grupy B – ryboflawinę, niacynę, kwas pantotenowy, kobalaminę i oczywiście biotynę, będącą podstawowym składnikiem suplementów na piękne włosy. Ważnym źródłem biotyny są warzywa strączkowe, orzechy włoskie, wątróbka (wołowa lub wieprzowa) czy sardynki. Osoby chcące poprawić wygląd swoich włosów poprzez dietę powinny skierować swoją uwagę na produkty bogate w selen, cynk, żelazo i miedź. Bogatym źródłem tego pierwszego są orzechy brazylijskie, tuńczyk, wołowina i indyk.

Osoby szczególnie zapracowane, które nie mają czasu na codzienne sporządzanie odpowiednio zbilansowanych posiłków, mogą czuć pokusę suplementowania na własną rękę makroskładników, które lubią włosy. Jest to błąd – przyjmowanie gotowych preparatów bez konsultacji z dietetykiem czy lekarzem i zrobienia odpowiednich badań może nie tylko nie przynieść spodziewanej poprawy, ale wręcz doprowadzić do nowych problemów zdrowotnych. Suplementy są jak najbardziej godnym polecenia sposobem na uzupełnianie niedoborów, jednak należy je przyjmować wyłącznie po konsultacji ze specjalistą.

Kondycja włosów a odchudzanie: jak restrykcyjna dieta wpływa na włosy?

Poruszając temat włosów i stylu życia nie da się pominąć kwestii odchudzania. Osoby, które narzekają na nagłe pogorszenie się kondycji włosów, mogą zauważyć korelację pomiędzy tą obserwacją a rozpoczętą niedawno „dietą cud”, mającą zapewnić spektakularny efekt w kilka tygodni. Diety, które nie zaspokajają dziennego zapotrzebowania kalorycznego, bardzo często nie są też odpowiednio zbilansowane pod względem makroskładników. Gdy po rozpoczęciu diety włosy zaczynają wypadać garściami, przyczyną może być niedostarczanie wraz z pożywieniem odpowiedniej ilości np. białka.

Możliwy spadek kondycji włosów po stosowaniu głodówek i restrykcyjnych diet to jeszcze jeden powód, by nie wybierać dróg na skróty w dążeniu do utraty zbędnych kilogramów. Samodzielne dobieranie diety, bez konsultacji z lekarzem bądź dietetykiem może przynieść organizmowi wiele szkód. Jest to jednak temat na zupełnie inny artykuł.

Jak sport i aktywność fizyczna wpływają na stan włosów?

W zdrowym ciele zdrowy duch – mawiają zwykle wielbiciele sportowych wrażeń. I jest w tym wiele prawdy, również jeśli weźmie się pod uwagę aspekt włosów. Czy aktywność fizyczna wpływa na kondycję włosów? Jak najbardziej. Dzieje się tak dlatego, że uprawianie sportu oddziałuje pozytywnie na dotlenienie skóry, także tej na głowie. Ze skórą jest podobnie, jak z glebą: zdrowa przyniesie znakomite plony, z kolei jałowa jest nieprzyjaznym środowiskiem do uprawy. Odpowiednio dotleniona skóra jest doskonałym podłożem dla wzrostu zdrowego, mocnego włosa. Między innymi właśnie dlatego tak ważna dla urody jest regularna aktywność fizyczna, również ta na świeżym powietrzu.

Należy jednak podkreślić, że intensywne ćwiczenia, zwłaszcza te na siłowni, wcale nie muszą być korzystne dla kondycji włosów, a wręcz mogą sprzyjać ich wypadaniu. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest stymulacja gospodarki hormonalnej – ciało produkuje więcej kortyzolu, zwanego hormonem stresu, a także testosteronu. Regularny intensywny wysiłek może więc przełożyć się negatywnie na stan fryzury.

Kondycja włosów a stres: co warto wiedzieć?

Czy stres może prowadzić do wypadania włosów i ich osłabienia? Zdecydowanie tak. Podobnie jak w przypadku regularnego intensywnego wysiłku fizycznego, tak i w przypadku stresu dochodzi do produkcji kortyzolu, który może negatywnie wpływać na stan włosów. Ale to nie wszystko. Sytuacje stresowe mogą powodować nadmierną produkcję innych neurohormonów i neuropeptydów, wśród których warto wymienić np. prolaktynę oraz neuropeptyd P, hamujący podział komórek w mieszkach włosowych.

Stres może także prowadzić do zaburzeń w krążeniu obwodowym, co jest prostą drogą do niedokrwienia mieszka włosowego. Rzadkim, ale możliwym następstwem ekspozycji na silny, przewlekły stres może być łysienie psychogenne. W takim przypadku, aby odbudować stan włosów sprzed wystąpienia tego stanu, konieczne jest zredukowanie stresu i unikanie czynników, które go powodują. Zaleca się również poprawę higieny życia, tak pod względem relacji społecznych, jak i nawyków związanych ze snem, aktywnością fizyczną.

Włosy a styl życia: podsumowanie

Nie ma jednego prostego sposobu na to, by włosy były piękne, zdrowe i mocne. Jest wiele czynników składających się na ich stan, a zaniedbanie ich prowadzi najczęściej nie tylko do pogorszenia się kondycji samych włosów, ale również skóry, paznokci i... ogólnego samopoczucia. Do pielęgnacji włosów warto więc podejść holistycznie – wg tej idei kosmetyki stanowią kropkę nad i, a elementy takie jak dieta i styl życia są bazą, bez której trudno walczyć o idealną fryzurę.